Do tej pory banki i instytucje finansowe kierowały się w swoich działaniach wskaźnikiem WIBOR. Od dłuższego czasu planowane jest zastąpienie go nowym indeksem, określanym jako WIRON. Jakie zmiany zajdą w związku z tym i czy realnie wpłyną one na sytuację kredytową obecnych, jak i przyszłych kredytobiorców?
Czym jest WIBOR, czym jest WIRON?
WIBOR, czyli Warsaw Interbank Offered Rate jest wskaźnikiem zmiennym, którego wartość jest określana każdego dnia. Odnosi się do wysokości oprocentowania obowiązującego przede wszystkim na rynku międzybankowym – i najważniejszym jego zadaniem jest wskazanie ostatecznej kwoty spłaty pożyczki udzielonej jednemu bankowi przez drugi. W związku z panującą od dłuższego czasu nadpłynnością finansową na tym rynku WIBOR nie był opierany, tak jak powinien, o dane transakcyjne – banki nie musiały udzielać sobie wzajemnych pożyczek. Według wielu ekonomistów wskaźnik stał się przez to wręcz fikcyjny i zwyczajnie niemiarodajny, ponieważ jest określany na podstawie czynników innego typu, w tym przewidywanego wzrostu stóp procentowych. Wraz ze wzrostem stóp procentowych, ustalanym przez Radę Polityki Pieniężnej dochodzi także do wzrostu WIBOR-u. Konsekwencją tego procesu są rosnące raty kredytów hipotecznych, a specyficzne koło finansowe się zamyka. Z tych względów podjęto decyzję o zastąpieniu dotychczasowego WIBOR-u przez WIRON (Warsaw Interest Rate Overnight), wskaźnik określany wcześniej jako WIRD. Po wprowadzeniu WIRON stanie się najważniejszym wskaźnikiem referencyjnym stopy procentowej, także dla wszelkiego rodzaju umów kredytowych. Zaletą wskaźnika WIRON jest bazowanie na danych finansowych pochodzących z transakcji jednodniowych. Jak podkreślają finansiści, korzysta także z informacji z przeszłości, to jest na przykład z minionego półrocza. Odnosi się zatem do wartości stóp jeszcze sprzed kolejnych podwyżek, w konsekwencji czego jego poziom nie osiąga tak wysokich wartości, jak WIBOR.
Co da kredytobiorcom WIRON?
Ponieważ WIRON bazuje na danych jednodniowych, stanie się bardziej miarodajnym czynnikiem niż wartość WIBOR-u, która wpływa na określanie przez banki wysokości oprocentowania kredytów na najbliższe trzy lub sześć miesięcy. Innymi słowy oparcie na wskaźniku WIBOR było odbierane jako forma spekulacji, a nie odbicia realnej sytuacji. Chociaż instytucje bankowe mogą już od grudnia 2022 roku oferować swoim klientom kredyty mieszkaniowe oparte na wskaźniku WIRON, minie sporo czasu zanim zmianę tę odczują sami kredytobiorcy. Samo wprowadzenie tej „reformy” finansowej musi być realizowane stopniowo – zgodnie z przewidywaniami proces ten zakończy się do 2024 roku. Indeksy referencyjne takie, jak WIBOR powinny natomiast zostać wycofane prawdopodobnie wraz z początkiem 2025 roku. Największe zmiany odczują z czasem klienci już dysponujący kredytem mieszkaniowym, chociaż nie zostało na razie określone, w jaki sposób nowy indeks zostanie zastąpiony w trakcie obowiązywania umowy. Nowi kredytobiorcy mogący od razu skorzystać z indeksu WIRON muszą liczyć się z ewentualnie wyższymi marżami banków, które będą chciały częściowo wyrównać własne straty związane z WIBOR-em.